Mózg każdego człowieka w ciągu doby pracuje w różnym zakresie fal:
- fale Beta
przeważają podczas codziennej aktywności życiowej,
- fale Alfa
przeważają podczas wypoczynku, w stanie relaksu,
- fale Delta przeważają podczas głębokiego snu.
Na zachodzie prowadzono badania naukowe na temat działania pamięci w tzw.
stanie Alfa. Jest to stan głębokiego relaksu - odwrotność stresu, definiuje się
go jako demobilizacyjną reakcję organizmu. Ukazały się prace naukowe
wykazujące, że w tym stanie szybciej zapisujemy informacje w pamięci
długotrwałej. Na ich podstawie powstały specjalne urządzenia, które wprowadzają
użytkownika w stan Alfa. Istnieje również metoda wpływania na stan
umysłu przez odpowiednio spreparowane dźwięki. Wykazano, że ludzki mózg ma
tendencje do synchronizowania częstotliwości własnej pracy w stosunku do
różnicy częstotliwości dźwięków między prawym a lewym uchem. Nie jest to do
końca zbadana sprawa, krytycy tej metody wielokrotnie podkreślają, że jej
użytkownicy, będąc w głębokim stanie relaksu, zamiast się uczyć, często
zapadają w sen. Badania naukowe udowadniające szybsze zapamiętywanie w stanie Alfa
były wielokrotnie podważane. Niezaprzeczalnym jest fakt, że osoba zrelaksowana
może szybciej osiągnąć stan skupienia i będzie on bardziej długotrwały. Im
bardziej jesteśmy zdenerwowani, tym trudniej nam sobie coś przypomnieć.
Natomiast im bardziej jesteśmy spokojni, tym łatwiej jest nam się
skoncentrować, a co za tym idzie - łatwiej zapamiętać informacje. Czyż jednak
nie jest błędem, sztucznie wywoływać stan skupienia, zamiast starać się
rzeczywiście skoncentrować?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz